Widząc bezradność ministra Konstantego Radziwiłła jednoczymy siły w ramach opozycji i proponujemy nowelizację ustawy o zwiększeniu finansowania ochrony zdrowia. To wspólna inicjatywa klubu poselskiego Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Zachęcam do obejrzenia konferencji, podczas której razem z Bartosz Arłukowicz przedstawiliśmy założenia projektu: bit.ly/PaktDlaZdrowia.

Minister Radziwiłł przyzwyczaił nas, że deklaracje to jedno, a podejmowane działania to drugie. Przykłady? Jako prezes Naczelnej Izby Lekarskiej walczył zawzięcie o wzrost wynagrodzeń rezydentów, ale już jako minister zdrowia ignoruje postulaty młodych lekarzy i broni się przed jakąkolwiek merytoryczną dyskusją na temat zmian w systemie ochrony zdrowia. Dlatego specjalnie nie zdziwiła mnie odpowiedź resortu zdrowia na moją interpelację dot. sytuacji kadrowej w NFZ. Czy premier Morawiecki widzi ten brak strategii? Czy dziś zareaguje? #rekonstrukcjarzadu

Wczorajsze rozmowy Porozumienie Rezydentów OZZL z resortem zdrowia pod patronatem Rzecznika Prawa Pacjenta zakończyły się fiaskiem. Trudno zrozumieć postępowanie ministra Radziwiłła, który protestującym zarzuca uprawianie polityki, a sam na spotkanie idzie w towarzystwie Marka Suskiego - szefa gabinetu politycznego premiera Morawieckiego. O tym, że potrzebna jest realna zmiana organizacji systemu ochrony zdrowia, który nie może być budżetowany centralnie, ograniczenie nadmiernej biurokracji i zapewnienie kadrze medycznej godnych warunków pracy i płacy rozmawiałem wczoraj z gośćmi programu „Otwarta antena" w telewizji WTK. Zachęcam do obejrzenia: bit.ly/2CJWaXY.

Od nowego roku część pacjentów ma ograniczony dostęp do lekarza. Powód? Braki kadrowe spowodowane wypowiadaniem przez medyków klauzuli opt-out. Dzisiaj minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas posiedzenia komisji – zwołanej na wniosek posłów – znów zakłamywał rzeczywistość, udając że problemu nie ma, a wszelkie protesty uznał za przejaw aktywności politycznej środowisk medycznych. To kompletny absurd! Walka o wzrost nakładów na ochronę zdrowia prowadzona jest z myślą o polskich pacjentach. Każdy z nas znajdzie się bowiem kiedyś w sytuacji, w której pomoc lekarza będzie niezbędna.

Ministerialne propozycje dotyczące organizacji ochrony zdrowia stanowią nieprzemyślaną, gwałtowną i nieprofesjonalną reakcję na problemy, wymagające działań złożonych, wielopłaszczyznowych – po prostu mądrych. Polska ochrona zdrowia nie ma już czasu na rozwiązania pozorne. Zachęcam do zapoznania się z moim komentarzem na ten temat.

To był bardzo pracowity rok. W 2018 r. nie zwolnię tempa.

Przyjmowanie porodów, operowanie wyrostków robaczkowych, leczenie urazów – lekarze w okresie międzywojennym musieli być wszechstronni. Medycyna poszła na przód, lekarze kształcą się w określonych specjalizacjach, a minister Radziwiłł chce polski system ochrony zdrowia cofnąć do początków XX w. Trudno bowiem, żeby pacjentem z problemami kardiologicznymi na oddziale zajmował się np. okulista. Projekty rozporządzeń Ministra Zdrowia, które umożliwią lekarzom pracę na kilku oddziałach jednocześnie nie poprawią sytuacji kadrowej szpitali, ani nie skrócą kolejek do specjalistów. Te pomysły są niezwykle niebezpieczne dla zdrowia i życia pacjentów.

To nie był rok dobrej zmiany w ochronie zdrowia. Protest rezydentów, ustawa o tzw. sieci szpitali, podwyżka cen leków immunosupresyjnych, kuriozalna kampania zachęcająca Polaków do prokreacji - to tylko niektóre działania resortu zdrowia, o których było głośno. Zachęcam do zapoznania się z moim komentarzem, w którym podsumowałem rok 2017.

Wspólnie z Katarzyna Kierzek Koperska w rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego złożyliśmy kwiaty pod pomnikiem, upamiętniając tych, którzy 99 lat temu podjęli walkę o naszą wolność. #cześćichwałabohaterom #PowstanieWielkopolskie #pamiętamy