Od tygodni ostrzegaliśmy, że jeśli rządzący nie otworzą się na dialog z rezydentami to
#ProtestMedyków będzie eskalował. Absolutnie nie dziwi mnie fakt, że do akcji protestacyjnej włączają się kolejne miasta w Polsce. Zaskakuje natomiast postawa ministra Radziwiłła, który potęguję konflikt deklarując publicznie, że rozważa wprowadzenie stypendialnego charakteru rezydentury. Czy kształcenie na innych kierunkach niemedycznych będzie odbywało się w podobny sposób? Czy tylko w młodych lekarzach obecna władza upatrzyła sobie wroga?