Dziś w MPK Kielce odbyła się konferencja prasowa dotycząca sytuacji w kieleckim transporcie miejskim, na którą zaproszeni byli przedstawiciele lokalnych mediów. Najpierw o naszych postulatach i trudnych negocjacjach z miastem mówiła Pani Elżbieta Śreniawska, prezes MPK Kielce. Następnie jako przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Transportu Publicznego w Kielcach wyraziłem ubolewanie, że ratusz nie uznaje związków zawodowych za partnera w tym sporze i poinformowałem o dacie referendum strajkowego.
Drodzy Państwo,
Cieszy mnie ta decyzja Prokuratury, gdyż dla mnie i osób mi bliskich było od samego początku oczywiste, że donos ten opiera się jedynie na kłamstwach i stanowi on prowokację, mającą na celu zdyskredytowanie mojej osoby. Byłem przekonany, że Prokuratura nie dopatrzy się nieprawidłowości, bo mam czyste sumienie. Nie można tego powiedzieć o ludziach, którzy dla osiągania korzyści politycznych i realizowania osobistej zemsty nie cofną się przed niczym.
Pamiętam również, że gdy media zaczęły się interesować tą sprawą, to administratorzy profilu "Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc" ochoczo o niej rozprawiali. W związku z tym ubolewam, że od wczoraj milczą w tej sprawie i nie informują o tym, jaki miała ona finał.
Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości podczas wykorzystywania funduszu socjalnego w MPK podczas kampanii posła Bogdana Latosińskiego.
kielce.wyborcza.pl
Zachęcam do czytania mojego nowego felietonu, który ukazał się w lipcowym numerze pisma "Pasażer".
Sprostowanie.
Informuje, że Portal Kielecka Platforma Komunikacyjna mylnie sugeruje czytelnikom, jakoby wersja okładki znajdująca się po prawej stronie ostatecznie trafiła do papierowej wersji pisma "Pasażer". W rzeczywistości w kieleckich autobusach znalazły się egzemplarze z okładką, którą widać po lewej stronie.